Trzeba naprawić nóżki Janka

Aby ratować zdrowie ukochanego synka, państwo Ciesielscy musieli się zapożyczyć. Operacja uwolnienia mięśni nóg kosztowała 10 tys. złotych. To jednak nie koniec ich problemów, bo bez intensywnej i kosztownej rehabilitacji cały ból ich syna pójdzie na marne.

Lekarze dawali Jasiowi niewielkie szanse na jakikolwiek rozwój. Tymczasem chłopiec jest nie tylko dobrym uczniem, ale ma ​też wielkie marzenie. Chciałby zostać motorniczym. – Trzeba tylko naprawić mi nogi – wzdycha 10-latek.

Jaś wie, co to ciężka codzienna praca i łzy podczas ćwiczeń z rehabilitantką. Jest to nie do uniknięcia, by chłopiec mógł w miarę sprawnie funkcjonować. Jaś urodził się jako wcześniak z czterokończynowym porażeniem mózgowym i koślawością stóp. – Nie jest nam łatwo – mówi ze łzami w oczach Marzena Ciesielska, mama Janka. – Intensywna rehabilitacja ręki i nóżek, masaże, turnusy rehabilitacyjne, dojazdy, badania, to wszystko pochłania ogromne koszty. Ja poświęciłam się wychowywaniu syna, a mąż ciężko na to wszystko pracuje.

Ostatni wielki wydatek to operacja uwolnienia mięśni nóg Janka. – Pożyczyliśmy ponad 10 tys. zł na tę operację, bo na zabieg refundowany przez NFZ musielibyśmy czekać 2 lata, a to dla kondycji Jasia byłoby straszne – przyznają rodzice. Po operacji będzie musiał nosić specjalne ortezy i przejść intensywną rehabilitację – Teraz bez dodatkowej pomocy nie będziemy w stanie sobie poradzić – mówi mama chłopca.

Co za pasja!

Uśmiech na twarzy Jasia zawsze przywracają opowieści o tramwajach. – Kiedyś byliśmy na wycieczce i motorniczy wyprosił nas z tramwaju , bo nie był przystosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Napisaliśmy skargę do MPK i po tym zaproszono nas do zajezdni – wspomina z wypiekami na twarzy. – Tam Janek zaskoczył wszystkich swoją wiedzą na temat tramwajów i od tego czasu jest tam stałym bywalcem – dodaje mama.

Fundacja Faktu chce pomóc Jasiowi i jego rodzicom. Intensywna rehabilitacja po operacji i ortezy to koszt 8 tys. zł.

Zapłacimy za rehabilitację Jasia i kupimy dla niego ortezy, gdy:

80 osób wpłaci 100 zł

160 osób wpłaci 50 zł

320 osób wpłaci 25 zł

800 osób wpłaci 10 zł

Aby pomóc Jankowi, dokonaj wpłaty na konto zbiórki Fundacji Faktu "Serce dla Dzieci" 44 1240 6292 1111 0010 7095 3236 dopisek SERCE lub zrób szybki przelew ze strony FundacjaFaktu.pl, zakładka "Chcę pomóc".

 

 

 


Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Marlenka cierpi na nieznaną chorobę. Jej mama też toczy walkę o życie.

W życiu rodziny z Mokrej na Podkarpaciu każdy dzień to zmagania z chorobą małej Marlenki. Dziewczynka od urodzenia cierpi na poważną niepełnosprawność, a rodzice szukają desperacko odpowiedzi na pytanie — jaka choroba ją tak bardzo dotyka?

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Każdego dnia walczymy o Marikę

Ma 6 lat, a dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki i mówi zaledwie kilka słów. Marika jest bardzo chora, urodziła się z wieloma wadami, ale jej mama robi wszystko, by stała się jak najbardziej samodzielna. Pani Kamila samotnie wychowuje córkę. Każdy z nas może pomóc w tej walce o lepsze jutro Mariki. Cenna jest każda złotówka.