Tak było w 2016 roku: Jej ciekawość świata ujęła Kasię Kowalską

Sprzężona niepełnosprawność nie zabiła w Basi z Gdańska w wielkiej ciekawości świata i pogody ducha. Ujęła tym Kasię Kowalską - gwiazda pomoże jej zdobyć rower rehabilitacyjny. Każdy może się włączyć

 


Basia Gogowska z Gdańska urodziła się jako skrajny wcześniak, zmaga się ze sprzężoną niepełnosprawnością. Od urodzenia nie widzi i prawie nie słyszy, ale jej bliscy się nie poddają! Robią wszystko, by nastolatka była szczęśliwa. Basię wspiera Fundacja Faktu i znana piosenkarka Kasia Kowalska. Ale potrzebujemy także waszej pomocy!

Basia jest otwarta, radosna, wrażliwa i ciekawa świata. Jej oczami są dłonie. Kiedy na powitanie wyciągnie się do niej rękę, 13-latka długo jej nie wypuszcza. Dotykając ogląda po swojemu nowe osoby i poznaje je. Skąd w nastolatce tyle uśmiechu?
Basia jest wyjątkowa, ale to, że na jej twarzy gości uśmiech, to wielka zasługa jej kochającej bliskich. Walczą o jej szczęście od kiedy przyszła na świat.
- Urodziła się jako wcześniak. Trzy razy myślałam, że już ją straciliśmy. To był dla nas bardzo trudny czas, którego nigdy nie zapomnimy - opowiada ze smutkiem w głosie Anna Gogowska, mama nastolatki.
Kiedy maleńka dziewczynka wygrała walkę o swoje życie rozpoczęła się kolejna - ta o jej zdrowie i normalną codzienność. Rodzice dziewczynki nie dawali za wygraną, robili wszystko aby, Basia rozwijała się i czerpała z życia garściami pomimo braku wzroku i prawie absolutnego braku słuchu.
Kiedy skończyła 7 lat, dziewczynka zaczęła się uczyć w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych im. Róży Czackiej w Laskach, koło Warszawy. - To jedyne miejsce, gdzie Basia może się rozwijać i przygotowywać do samodzielności. Na Pomorzu nie ma Ośrodka, z którego mogłaby korzystać - mówi pani Ania.
Odległość między Laskami, a Gdańskiem to około 350 kilometrów. Rodzina Gogowskich trasę Gdańsk-Laski i z powrotem pokonuje od około 6 lat i to dwa razy w tygodniu. W piątki, aby odebrać Basię z ośrodka i w niedzielę, aby dziewczynka mogła tam wrócić. Niestety potrzeby Basi oraz tak częste podróże to ogromne koszty.

Rodzice i brat dziewczynki muszą rezygnować z zwykłych codziennych przyjemności tylko po to, aby być razem przez sobotę i niedzielę. - Nie wyobrażamy sobie weekendu bez Basi, wystarczy, że przez pięć dni jesteśmy osobno - opowiada mama dziewczynki.
Jak spędzają wspólnie czas? Basia od 6 roku życia jeździ na łyżwach i po prostu to uwielbia. To mama z ciocią zabrały ją po raz pierwszy na ślizgawkę i tak już zostało. 13-natolatka świetnie sobie radzi, i aż trudno uwierzyć patrząc na nią z boku, że jest niewidoma. Niestety to jedna z nielicznych przyjemności, na które może pozwolić sobie rodzina.
Problemem jest brak pieniędzy i nagłe ataki padaczki, które w ciągu ostatniego roku pojawiły się u Basi. Pogorszenie zdrowia nie przeszkadza jednak dziewczynce dalej marzyć. - Nasza córka nigdy nie jeździła na rowerze... jest bardzo odważna i ciekawa życia. Marzy o wycieczce rowerowej - opowiada pani Ania.
Na rower i niezbędną rehabilitację potrzeba 16 tysięcy złotych. Nasi czytelnicy już nie raz udowodnili, że nie ma rzeczy niemożliwych! Specjalnie dla Basi już 5 grudnia podczas kocertu "Serce dla Dzieci" zagra Kasia Kowalska. Piosenkarka pomoże w zbiórce pieniędzy na rehabilitację i specjalny rower tandem. Dzięki niemu rodzina będzie mogła wybrać się wspólnie na wymarzoną wycieczkę szlakiem bałtyckich plaż.
Kasia Kowalska odwiedziła Basię w szkole. Nim się spotkały, dziewczynka wprost nie mogła usiedzieć w miejscu. - Gdzie jest Kasia? Za ile będzie? - pytała z niecierpliwością. Na spotkanie jednak nie musiała długo czekać. Idolka przekroczyła próg pokoju tuż po nerwowych pytaniach dziewczynki.
Uścisnęła jej dłoń. - Mogę dotknąć Twoich włosów? Dać buzi w policzek? Dotknąć buta? - pytała dziewczynka, która wprost nie mogła uwierzyć w to, że tuż obok niej siedzi jej ulubiona gwiazda. Chciała mieć ją tylko dla siebie i zapamiętać jak najdokładniej. Dłonie najlepiej jej to umożliwiają. To dlatego przez całe spotkanie kurczowo trzymała piosenkarkę za rękę. Jak się okazało Basia chciała poznać nie tylko fizjonomię artystki, lecz także dowiedzieć się co nieco o jej życiu prywatnym. - Masz rodziców? Żyją? A dzieci? - pytaniom nie było końca. Zdziwiło to również samą piosenkarkę.
- Basia zaskoczyła mnie wieloma pytaniami. Czasem wręcz ciężko było mi na nie opowiedzieć, lecz miała do tego prawo. W końcu po to przyszłam. - powiedziała Kasia. Gwiazda wręczyła również dziewczynce wyjątkowy prezent. Basia od idolki dostała Zanzę. To specjalny instrument muzyczny, dzięki któremu sama może tworzyć niesamowite dźwięki. Podarek skradł serce dziewczynki i obiecała Kasi podszkolić się w grze do następnego spotkania. A to już niebawem - 5 grudnia.
- Serdecznie zapraszam wszystkich państwa przed telewizory 5 grudnia o 17.30. Wystąpię na antenie TVP1 wraz z innymi artystami w koncercie charytatywnym „Serce dla dzieci” organizowanym przez Fundację Faktu. Warto pomóc tym, którzy najbardziej naszej pomocy potrzebują - powiedziała artystka. 

Aby dołączyć do zbiórki na rzecz Basi można dokonać wpłaty na konto Fundacji Faktu o numerze 44 1240 6292 1111 0010 7095 3236 (Tytuł przelewu: Serce dla Dzieci). 


KP, MK
Krótki reportaż o Basi w TVP 1 w niedzielę 4 grudnia 2016 o godz. 20.20


Zbiórka Fundacji Faktu

Ruszamy z pomocą - razem dla powodzian

Fakt i Fundacja Faktu ruszają z pomocą dla osób poszkodowanych podczas tragicznej powodzi, która dotknęła południe Polski

Pomoc dla powodzian

Fundacja Faktu. Szybka ścieżka pomocy dla powodzian

Aby zwrócić się o pomoc z Fundacji Faktu wystarczy wysłać e-mail pod adres biuro@fundacjafaktu.pl.

Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.