Tak było w 2016 roku: Arka Noego prosi o wsparcie dla Antosia z Kluczewa

Chłopiec cierpiący na wiele nieuleczalnych chorób marzy o samodzielności. Potrzebuje 20,5 tysiąca złotych na przystawkę do wózka.

Antoś Smorawski (8 l.) z Kluczewa (woj. wielkopolskie) zmaga się z szeregiem chorób. Z trudem porusza się na wózku inwalidzkim, potrzebuje przystawki, która ułatwi mu poruszanie się. Na to potrzeba ponad 20 tys. zł. Pieniądze pomaga zbierać Fundacja Faktu i Robert Friedrich z zespołu Arka Noego!

Kiedy Antoś przyszedł na świat, jego mama nie usłyszała płaczu. – Po porodzie okazało się, że syn ma obniżone napięcie mięśniowe. Źle wyglądał, ciężko mu się oddychało, nie pił z piersi, nie ruszał rączkami, nie płakał ile sił w płucach, słychać było tylko cichutkie kwilenie… – wspomina pani Agnieszka, mama chłopca. – Nie wiedzieliśmy, co robić.
Kiedy miał trzy miesiące, badania wykazały, że cierpi na zespół Dandy-Walkera, ma torbiel w mózgu, której nie można usunąć, bo to pogorszy jego stan. Lekarz powiedział, że Antoś nigdy nie będzie ani chodził, ani mówił.
Na szczęście to się nie sprawdziło! Dzięki rehabilitacji chłopiec, gdy miał pół roku podniósł głowę, a gdy miał roczek, samodzielnie siedział, a wieku 3 lat zaczął chodzić. – To było takie cudowne, przez cały dzień po tym domu chodził, ale później niestety zaczęły się kłopoty – mówi Smorawska. Antoś często łapał infekcje, które po trzech dniach zamieniały się w zapalenie płuc. A to doprowadzało do ich zamykania, a w konsekwencji do schorzenia zwanego niedodmą. Ratunek przyniósł respirator maskowy, który chłopiec zakłada na noc. Dzięki niemu od dwóch lat nie był w szpitalu.
Choroba jednak postępuje, malec cierpi na zespół Dandy-Walkera, miopatię wrodzoną, tubulopatię nerek. Cała nadzieja leży w rehabilitacji. Antek porusza się teraz na wózku, nie chodzi, mimo to od września uczy się w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Jest bardzo zdolnym uczniem, interesuje go historia i ciekawostki technologiczne. Ma trzy starsze siostry, które bardzo kocha.
Malec uwielbia podróżować. – Chciałbym zwiedzić cały świat, moim marzeniem jest zobaczenie Anglii – marzy 8-latek. Od roku gra na pianinie! 14 listopada spotkała go niezwykła niespodzianka. Zagrał z Robertem Friedrichem z Arki Noego, który będzie ambasadorem chłopca podczas koncertu „Serce dla Dzieci” organizowanego przez TVP1 i nasze wydawnictwo. Podczas koncertu zbierane będą pieniądze na elektryczną przystawkę do wózka, która ułatwi Antosiowi poruszanie się.
Aby dołączyć do zbiórki na rzecz Antosia można dokonać wpłaty na konto Fundacji Faktu o numerze 44 1240 6292 1111 0010 7095 3236 (Tytuł przelewu: Serce dla Dzieci). 


  JP


Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Marlenka cierpi na nieznaną chorobę. Jej mama też toczy walkę o życie.

W życiu rodziny z Mokrej na Podkarpaciu każdy dzień to zmagania z chorobą małej Marlenki. Dziewczynka od urodzenia cierpi na poważną niepełnosprawność, a rodzice szukają desperacko odpowiedzi na pytanie — jaka choroba ją tak bardzo dotyka?

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Każdego dnia walczymy o Marikę

Ma 6 lat, a dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki i mówi zaledwie kilka słów. Marika jest bardzo chora, urodziła się z wieloma wadami, ale jej mama robi wszystko, by stała się jak najbardziej samodzielna. Pani Kamila samotnie wychowuje córkę. Każdy z nas może pomóc w tej walce o lepsze jutro Mariki. Cenna jest każda złotówka.