Tak było w 2015 roku: Monika Kuszyńska zaśpiewa dla Oliwiera!

Na zaproszenie Moniki Kuszyńskiej jej łódzkie studio nagraniowe odwiedził Oliwier Bajur. Miejsce pracy wokalistki okazało się dla chłopca wspaniałym placem zabaw. Na początku nieśmiało się rozglądał, a już po chwili siedział za perkusją i szalał z gitarą. To dla niego Monika zaśpiewa podczas koncertu „Serce dla Dzieci” 7 grudnia w TVP1 (start o godz. 20:25). 7-latek jest bardzo ciężko chory.

– Słyszałam, że Oliwier kocha autobusy, ale chyba właśnie odkrył, że będzie muzykiem. Wszędzie było go pełno – mówi Monika, której mały gość sprawił swoją wizytą wielką przyjemność. – Niektórzy proszą o pomoc słowami, ja o tę pomoc zaśpiewam.  Od Oliwiera i jego cudownej mamy bije taka radość i miłość, że od razu przybywa mi sił do pracy. Od takiego widoku aż chce się pomagać – podkreśla gwiazda.

Koncert „Serce dla Dzieci” współorganizują TVP1 i wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska, które poprzez Fundację Faktu pomaga chorym maluchom. 7 grudnia gwiazdy wystąpią dla ósemki dzieci, ale i dla setek innych, równie ciężko doświadczonych przez los. – Jest szansa, że dzięki pieniądzom z charytatywnych SMS-ów, przyjdziemy z pomocą nie tylko ośmiorgu naszych bohaterów. Dlatego tak namawiamy do SMS-owania – podkreślają organizatorzy.

Oliwier tej pomocy potrzebuje bardzo. Kiedy miał 3 lata zdiagnozowano u niego rzadką i nieuleczalną chorobę genetyczną, zespół Coffina-Lowry’ego. Chłopiec nie rozwija się prawidłowo i na co dzień potrzebuje dużo żmudnej rehabilitacji oraz opieki wielu specjalistów. – Rehabilitacja jest bardzo droga. To trzydzieści tysięcy złotych rocznie. Najlepsze efekty przynoszą turnusy rehabilitacyjne. Jeszcze niedawno synek  nie mówił, a teraz dzięki pracy z logopedą zaczął mówić. Dzięki ćwiczeniom zaczął chodzić. Bez ciągłej pracy to wszystko może się cofnąć. Wspaniałe patrzeć jak się rozwija i czuć jak zaraża mnie swoją radością życia – tłumaczy Małgorzata Bajur, mama samotnie wychowująca Oliwiera. Dla jej synka potrzeba teraz 20 tys. zł na cztery najbliższe turnusy rehabilitacyjne.

 

Koncert poprowadzą Agata Młynarska i Krzysztof Ziemiec. Obok Moniki Kuszyńskiej wystąpią Golec uOrkiestra, Andrzej Piaseczny, Magda Steczkowska, Małgorzata Walewska, Natalia Szroeder i Liber, Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski, IRA oraz Sound’n’Grace.

W zeszłym roku podczas koncertu udało się zebrać ponad 1,6 mln zł, dzięki którym Fundacja Faktu pomogła ponad 200 chorym dzieciom. W tym roku warto jeszcze podnieść poprzeczkę!

 


Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Marlenka cierpi na nieznaną chorobę. Jej mama też toczy walkę o życie.

W życiu rodziny z Mokrej na Podkarpaciu każdy dzień to zmagania z chorobą małej Marlenki. Dziewczynka od urodzenia cierpi na poważną niepełnosprawność, a rodzice szukają desperacko odpowiedzi na pytanie — jaka choroba ją tak bardzo dotyka?

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Każdego dnia walczymy o Marikę

Ma 6 lat, a dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki i mówi zaledwie kilka słów. Marika jest bardzo chora, urodziła się z wieloma wadami, ale jej mama robi wszystko, by stała się jak najbardziej samodzielna. Pani Kamila samotnie wychowuje córkę. Każdy z nas może pomóc w tej walce o lepsze jutro Mariki. Cenna jest każda złotówka.

Zbiórka Fundacji Faktu

Nie ma leku dla Nadii, nadzieją jest rehabilitacja

Malutka Nadia Polańska z Woli Węgierskiej na Podkarpaciu ma zaledwie pół roku a już musi się mierzyć z wielkimi przeciwnościami losu. Mimo to jej twarz promienieje, gdy tylko widzi bliskich. Rodzice nawet przez chwilę nie tracą nadziei na lepsze życie dla swojej córeczki. Ale, aby takie było, maleństwo musi przejść skomplikowaną operację czaszki.