Sukces Faktu! Pompa wróciła do Julci
O tym, że Julka choruje na cukrzycę jej rodzice dowiedzieli się pół roku temu. W grudniu dziewczynka dostała ze szpitala pompę insulinową z glukometrem wartą 15,5 tys. złotych. Niestety urządzenie została skradzione przez znajomego rodziny. Został szybko złapany i wyznał, że wstawił pompę do lombardu. Dostał za nią 600 zł. W lombardzie została błyskawicznie sprzedana. W Fakcie, a za nim na stronie Fundacji Faktu opisaliśmy dramat państwa Frankiewiczów i zaapelowaliśmy do naszych Darczyńców o pomoc w kupnie nowej pompy, ruszyła zbiórka.
Ale nagle stał się cud! We wtorek na policję zgłosił się człowiek, który kupił urządzenie w lombardzie. Nie wiedział, że było kradzione i je oddał. Wczoraj stróże prawa zwrócili je Julci. – Bardzo dziękujemy temu anonimowemu panu, jak i „Faktowi”, który zaangażował się, aby nam pomóc – mówi nam Katarzyna Frankiewicz (36 l.). szczęśliwa mama Julci.
Co się zaś stanie z prawie 3,7 tys. złotych, które na konto Fundacji Faktu wpłacili Czytelnicy Faktu? – Julka otrzyma 2.550 zł na zakup sensorów do pomiaru glikemii – wyjaśnia Joanna Szczypek, wiceprezes Fundacji Faktu. – Resztę mama Julki przeznacza na wsparcie innych podopiecznych Fundacji Faktu, dodatkowo przeznacza na ten cel 700 zł zebranych przez jej zakład pracy – dodaje.
Zarówno uczciwemu nabywcy pompy jak i wszystkim Darczyńcom serdecznie dziękujemy!