Prawdziwy Dzień Ojca: niech Dawidek stanie na własnych nogach!
Choć 12-letni Dawid z Żabna (woj. małopolskie) nosi koszulkę z wizerunkiem Supermana to wie, że w domu ma innego, jeszcze większego bohatera! Jest nim jego tata Marek (50 l.). Po śmierci żony sam zajmuję się chorym na porażenie mózgowe synem. I robi wszystko, aby jego synek stanął kiedyś na nogi. Wspólnie możemy pomóc spełnić marzenie dzielnego ojca. Na Dzień Ojca, który jest 23 czerwca!
Żona pana Marka zmarła 6 lat temu na stwardnienie rozsiane. Został z trójką dzieci. Jakby było mało tych nieszczęść, on sam zachorował na płuca. Nie może pracować. Jest na rencie. Teraz dorosła już córka i drugi syn wyprowadzili się z domu. Przy ojcu został najmłodszy chłopiec.
– Opiekuję się Dawidkiem. Nie poddaję się. Przecież nie położę się na podłodze i nie będę płakał całymi dniami. Trzeba zacisnąć zęby i iść do przodu – mówi Faktowi bohaterski tata.
Jego największym marzeniem jest aby kiedykolwiek zagrać z Dawidem w piłkę, aby jego syn biegał i chodził jak jego rówieśnicy. Na razie to niemożliwe, bo chłopak ledwo się porusza. Konieczna jest operacja nóg, tak zwana fibrotomia. Niestety jej koszt to aż 10 900 złotych.
Razem z Fundacją Faktu możemy pomóc tej rodzinie. SMS o treści SERCE wysłany pod numer 73643 kosztuje tylko 3,69 zł z VAT, a może sprawić, że życie pana Marka i jego syna będzie o wiele piękniejsze!