Pomóżmy Mai stanąć na nóżki

Maja Nowakowska przyszła na świat dwa miesiące przed terminem. Lekarze dawali jej jedynie 1 proc. szans. Dziewczynka wiele już przeszła, dziś potrzebuje naszej pomocy.

Maja urodziła się z ciężką wadą serca. Wymagała natychmiastowej operacji, która niestety nie mogła zostać przeprowadzona od razu, ponieważ dziewczynka ważyła o 1,5 kg za mało. Nie było wiadome, czy Maja dożyje kolejnego dnia. – Każdego dnia się z nią żegnałam – wspomina Aneta Nowakowska (44 l.), mama dziewczynki.
Silna wola życia, jaką wykazała się malutka Maja, sprawiła, że przeżyła 7-godzinną operację na otwartym sercu. Niewydolność serca spowodowała ogromne spustoszenie w płucach Mai. Oddychał za nią respirator, była podłączona do sondy, bo nie była w stanie samodzielnie jeść. Lekarze uratowali Maję, jednak walka o zdrowie dziecka trwa nadal.
Dziewczynka ma 5 lat, a waży niecałe 10 kg. Nie chodzi, nie mówi. Jest pod stałą opieką kardiologa, neurologa, okulisty, laryngologa i ortopedy. – Od dwóch lat walczymy ze zwichniętym biodrem. W Polsce lekarze zalecają operację i założenie gipsu. Kategorycznie sprzeciwiają się temu niemieccy specjaliści, których zdaniem operacja możliwa będzie dopiero, kiedy wzmocnione zostaną mięśnie, a te Maja ma bardzo słabe. Bez tego operacja nie przyniesie oczekiwanego efektu, biodro znów wypadnie – wyjaśnia pani Aneta.
Obecnie 5-latka jest intensywnie rehabilitowana. Do czasu aż nie nabierze odpowiedniej masy mięśniowej konieczne jest stabilizowanie biodra. A na to potrzeba pieniędzy. – Mamy dwie możliwości: ortezę za 7 tys. lub pionizator przednio-tylny z łuską biodrową za 10 tys. Druga opcja jest najlepsza, ponieważ nie wiadomo, na jak długo wystarczy orteza, bo dziecko rośnie. Ponadto łuski nie tylko zabezpieczą biodro, ale możliwe jest ćwiczenie w nich – dodaje pani Aneta. Rodzina zdecydowała się na zakup pionizatora, tym bardziej, że sprzęt jest refundowany przez państwo w wysokości 3,5 tys. zł. Potrzeba więc jeszcze 6,5 tys.
Aby pomóc Mai wyślij przelew na konto zbiórki Fundacji Faktu „Serce dla Dzieci”: 44 1240 6292 1111 0010 7095 3236 z dopiskiem „dla Mai” lub wykonaj szybki przelew elektroniczny na stronie Fundacji Faktu.


Fundacja Faktu już wcześniej pomogła Mai, opłacając jej rehabilitację, w efekcie dziewczynka została odłączona od respiratora i zaczęła oddychać normalnie. Dzięki naszemu wsparciu udało się równie kupić dla niej koncentrator tlenu, inhalator oraz opłacić turnus logopedyczny.


Zbiórka Fundacji Faktu

Nie ma leku dla Nadii, nadzieją jest rehabilitacja

Malutka Nadia Polańska z Woli Węgierskiej na Podkarpaciu ma zaledwie pół roku a już musi się mierzyć z wielkimi przeciwnościami losu. Mimo to jej twarz promienieje, gdy tylko widzi bliskich. Rodzice nawet przez chwilę nie tracą nadziei na lepsze życie dla swojej córeczki. Ale, aby takie było, maleństwo musi przejść skomplikowaną operację czaszki.

Pomóż z Fundacją Faktu

Zuzia czuje ból każdego dnia. Tylko rehabilitacja może ulżyć jej cierpieniom

Zuzia Szacoń (16 l.) nie chodzi, nie mówi, a jej kręgosłup jest skrzywiony o 45 stopni. Dziewczynka potrzebuje nie tylko nieustającej opieki, ale i intensywnej rehabilitacji. Jej mama wychowuje samotnie dwie córki. Nie stać jej na opłacanie turnusów rehabilitacyjnych, na które Zuzanna powinna jeździć trzy razy w roku. Bez pomocy ludzi o wielkich sercach nastolatka będzie skazana na cierpienie.

Zbiórka Fundacji Faktu

Nasz syn zmaga się z wielkim bólem. Rodzice Dawidka proszą o pomoc

Takich dzieci, jak Dawid z Zawiercia jest kilkanaścioro na świecie. Aby znaleźć przyczynę jego cierpienia rodzice Dawida zjechali cały kraj.

1,5 proc. podatku

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu – KRS 0000353781. Ratuj z nami chore dzieci

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Zbiórka Fundacji Faktu

Nikt nie chciał Paulinki

Oto Paulinka. Historia tej 13-latki zaczyna się wstrząsająco. Matka ją porzuca, babcia też jej nie chce... Kiedy wydaje się, że w życiu tego dziecka już nigdy nie będzie słońca, wtedy pojawia się iskierka nadziei na to, że jej życie się odmieni.

Fundacja Faktu pomaga Ukrainie

Mieszkańcy Dniepru bez prądu i ogrzewania. Pomożemy im przetrwać zimę!

Mieszkańcy ukraińskiego miasta Dniepr pozbawieni są prądu i ogrzewania. Na ratunek ruszyli harcerze z Nowego Dworu Mazowieckiego oraz Fundacja Faktu, która kupiła generatory prądu i kuchenki gazowe. W ślad za transportem wyruszyło 18 ukraińskich skautów, którzy wiozą Betlejemskie Światło Pokoju.