Od gangstera do bohatera

Były członek gangu stworzył miejsce, gdzie dzieci mogą odzyskać część straconego w slumsach dzieciństwa. Nie przegap 2. odcinka serialu „Efekt Domina”, w niedzielę o 11.30 w TVN.

Jak to możliwe, że w XXI wieku dzieciństwo w Kambodży może być takie trudne? Dzieci stanowią 30 procent ludności tego kraju. Prawo zezwala im tam na „lekką” pracę. W efekcie wiele z nich rzuca szkołę i pracuje ponad siły, żeby dołożyć się do budżetu rodzin żyjących w skrajnej nędzy. Ponad jedna piąta dzieci ma stałe zatrudnienie i spędza w pracy ponad 48 godzin tygodniowo. Czy można to nazwać lekką pracą?
Dzieci w Kambodży nie mają lekko, ale życie najmłodszych mieszkańców slumsów w stolicy kraju - Phnom Penh, jest prawdziwym koszmarem. Aby przetrwać muszą żebrać, zbierać puszki i harować całe dnie w szwalniach za głodowe stawki. Codzienność dzieci ze slumsów pokazuje Dominika Kulczyk w 2. odcinku serialu „Efekt Domina”. Dociera też do miejsca, gdzie te pokrzywdzone przez los maluchy mogą odzyskać odrobinę beztroskiego dzieciństwa. To centrum Tiny Toones założone przez rapera, tancerza break-dance i byłego gangstera KK. Po deportacji z USA postanowił zrobić coś pożytecznego ze swoim życiem. Do Tiny Toones codziennie przychodzi setka dzieci, żeby chłonąć kulturę hip-hopu.  Mogą wyrazić siebie poprzez taniec czy graffiti. Dostają też jedyną w życiu szansę na naukę angielskiego czy obsługi komputera.
Odcinek 2. serialu „Efekt Domina” w niedzielę o 11.30 w TVN.


Pomóż z Fundacją Faktu

Zuzia czuje ból każdego dnia. Tylko rehabilitacja może ulżyć jej cierpieniom

Zuzia Szacoń (16 l.) nie chodzi, nie mówi, a jej kręgosłup jest skrzywiony o 45 stopni. Dziewczynka potrzebuje nie tylko nieustającej opieki, ale i intensywnej rehabilitacji. Jej mama wychowuje samotnie dwie córki. Nie stać jej na opłacanie turnusów rehabilitacyjnych, na które Zuzanna powinna jeździć trzy razy w roku. Bez pomocy ludzi o wielkich sercach nastolatka będzie skazana na cierpienie.

Zbiórka Fundacji Faktu

Nasz syn zmaga się z wielkim bólem. Rodzice Dawidka proszą o pomoc

Takich dzieci, jak Dawid z Zawiercia jest kilkanaścioro na świecie. Aby znaleźć przyczynę jego cierpienia rodzice Dawida zjechali cały kraj.

1,5 proc. podatku

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu – KRS 0000353781. Ratuj z nami chore dzieci

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Zbiórka Fundacji Faktu

Nikt nie chciał Paulinki

Oto Paulinka. Historia tej 13-latki zaczyna się wstrząsająco. Matka ją porzuca, babcia też jej nie chce... Kiedy wydaje się, że w życiu tego dziecka już nigdy nie będzie słońca, wtedy pojawia się iskierka nadziei na to, że jej życie się odmieni.

Fundacja Faktu pomaga Ukrainie

Mieszkańcy Dniepru bez prądu i ogrzewania. Pomożemy im przetrwać zimę!

Mieszkańcy ukraińskiego miasta Dniepr pozbawieni są prądu i ogrzewania. Na ratunek ruszyli harcerze z Nowego Dworu Mazowieckiego oraz Fundacja Faktu, która kupiła generatory prądu i kuchenki gazowe. W ślad za transportem wyruszyło 18 ukraińskich skautów, którzy wiozą Betlejemskie Światło Pokoju.

Zbiórka Fundacji Faktu

Julia i jej mama nas potrzebują!

Julia (14 l.) miała trzy miesiące, gdy jej mama usłyszała wyrok: rdzeniowy zanik mięśni typu 1, czyli najgorsza postać choroby. – Powiedziano mi, że dzieci takie jak ona żyją do dwóch lat – mówi "Faktowi" Weronika Tomczak-Mikołajczak. Zrozpaczona mama nie poddała się, ale walka wcale nie jest łatwa...