Kuba znów chce mieć dwie ręce

Razem z Fundacją Faktu pomóżmy spełnić marzenie chłopca, który przeżył koszmar

Kuba Koziej (10 l.) z podlubelskiej miejscowości Wielkie przeżył prawdziwy koszmar. Kilka tygodni temu w wypadku stracił rękę. Teraz chciałby normalnie żyć, a do tego potrzebna jest proteza. Jego rodziców nie stać na wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych. Pomóżmy Kubie, żeby znów mógł cieszyć się życiem.
Renata (38 l.) i Sławomir (40 l.) Koziejowie są rolnikami. Ciężko pracują, żeby zapewnić byt swoim dwóm synkom. Starszy Kuba starał się pomagać rodzicom. Opiekował się młodszym braciszkiem, wykonywał drobne prace w gospodarstwie. Niestety, na początku lipca spotkała go ogromna tragedia.


– Po całym dniu pracy robiliśmy kolację. Kuba biegał po podwórku. Nagle pojawił się w drzwiach. Cały był zakrwawiony. Ledwie wydusił z siebie, że urwało mu rękę – opowiada ze łzami w oczach pani Renata. Okazało się, że próbował wyciągnąć bluzę, która zaczęła wkręcać się w ciągnik rolniczy. Wtedy jeden z wałków potwornie go okaleczył.
Rodzice natychmiast wezwali pogotowie. Ojciec odnalazł urwaną rękę i zabezpieczył według telefonicznych wskazówek ratowników. W szpitalu próbowano przyszyć mu kończynę. Niestety, okazało się, że jest to niemożliwe.


Kończą się wakacje i Kuba wraca do szkoły. Chciałby w miarę normalnie żyć, uczyć się, bawić, grać w piłkę z kolegami. A do tego potrzebuje protezy.
– Oglądałem program w telewizji o tym jak jednemu panu lekarze przyszyli ucięte ręce. Ja też bym tak chciał. Może kiedyś się uda. Ale teraz chciałbym mieć protezę – mówi Kuba.


Każdy z nas może pomóc Kubusiowi. Prosimy o wysłanie SMS-a o treści SERCE pod numer 73643 (koszt 3,69 brutto). Można też wpłacić dowolną kwotę na konto Fundacji Faktu o numerze 07 1240 6292 1111 0010 6255 7194 z dopiskiem: Pomoc dla Kuby. Wspólnie możemy spełnić marzenie dziecka!

JAG


Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Marlenka cierpi na nieznaną chorobę. Jej mama też toczy walkę o życie.

W życiu rodziny z Mokrej na Podkarpaciu każdy dzień to zmagania z chorobą małej Marlenki. Dziewczynka od urodzenia cierpi na poważną niepełnosprawność, a rodzice szukają desperacko odpowiedzi na pytanie — jaka choroba ją tak bardzo dotyka?

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Każdego dnia walczymy o Marikę

Ma 6 lat, a dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki i mówi zaledwie kilka słów. Marika jest bardzo chora, urodziła się z wieloma wadami, ale jej mama robi wszystko, by stała się jak najbardziej samodzielna. Pani Kamila samotnie wychowuje córkę. Każdy z nas może pomóc w tej walce o lepsze jutro Mariki. Cenna jest każda złotówka.