Ewa pilnie potrzebuje nowego wózka

Każda wyprawa poza dom to wielka radość dla Ewy. Jednak bez wózka, z którego wyrosła dziewczynka będzie musiała zostać w czterech ścianach. Potrzebna jest nasza pomoc!

Ewa Celińska (15 l.) z Wólki Trzemeckiej w woj. świętokrzyskim mimo niepełnosprawności ma w sobie wielką wolę życia i poznawania świata. Gdy nadchodzi weekend od rana zamęcza rodziców pytaniami, dokąd dziś pojadą. Wycieczka do Warszawy, aby przejechać się ukochanym metrem, wyprawa na basen, czy odwiedziny u sąsiadów za płotem – każda z tych przygód sprawia Ewie ogromną radość. I zupełnie nie przeszkadza jej w tym choroba. Poważną przeszkodą jest za to brak odpowiedniego wózka, która bardzo martwi jej rodzinę. Bo Ewa skazana na siedzenie w domu mogłaby stracić swój promienny uśmiech.

- Córeczka cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, czterokończynowe spastyczne. Nie chodzi ani nie siedzi samodzielnie, nosi sztywny gorset. Jest pod opieką wielu lekarzy. Porusza się na wózku. Ostatnio bardzo urosła i do starego wózka już prawie się nie mieści, zwłaszcza w gorsecie  – opowiada pani Ola, mama Ewy. Zarówna mama, jak i córeczka lgną do ludzi i są bardzo lubiane. Ewa jest pupilką nauczycielek w szkole w Bałtowie, gdzie kończy właśnie 7. klasę. Pani Ola, choć ze względu na opiekę nad córką nie może pracować, społecznie pełni funkcję sołtyski w Wólce Trzemeckiej. – Dzięki temu mam odskocznię od spraw domowych i mogę pomagać innym – tłumaczy.

Dziś to ona prosi o pomoc. Nowy wózek, dopasowany do wzrostu Ewy i umożliwiający jej wygodną pozycję w gorsecie kosztuje 16700 zł. Rodzina może liczyć na 7500 zł dofinansowania z NFZ i PCPR, ale pozostała kwota 9200 zł i tak jest dla nich za wysoka.

Jak możemy pomóc?

Ewa dostanie nowy wózek, gdy

92 osoby wpłacą 100 zł

184 osoby wpłacą 50 zł

920 osób wpłaci 10 zł

Aby pomóc Ewie, dokonaj wpłaty na konto zbiórki Fundacji Faktu "Serce dla Dzieci" 44 1240 6292 1111 0010 7095 3236 dopisek SERCE lub zrób szybki przelew ze strony FundacjaFaktu.pl, zakładka "Chcę pomóc"

 


Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Marlenka cierpi na nieznaną chorobę. Jej mama też toczy walkę o życie.

W życiu rodziny z Mokrej na Podkarpaciu każdy dzień to zmagania z chorobą małej Marlenki. Dziewczynka od urodzenia cierpi na poważną niepełnosprawność, a rodzice szukają desperacko odpowiedzi na pytanie — jaka choroba ją tak bardzo dotyka?

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Każdego dnia walczymy o Marikę

Ma 6 lat, a dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki i mówi zaledwie kilka słów. Marika jest bardzo chora, urodziła się z wieloma wadami, ale jej mama robi wszystko, by stała się jak najbardziej samodzielna. Pani Kamila samotnie wychowuje córkę. Każdy z nas może pomóc w tej walce o lepsze jutro Mariki. Cenna jest każda złotówka.