Dziewczynki zmuszane do małżeństwa
Przemoc wobec dzieci przybiera najróżniejsze formy. Jedną z nich jest zmuszanie do małżeństw dziewczynek, czasem nie starszych niż 11 lat. Dzieci pozbawione elementarnej wiedzy o życiu zostają żonami i same rodzą dzieci. Nikt nie troszczy się o ich prawa, nie dba o ich zdrowie narażone przez przedwczesne i częste ciąże. Szacuje się, że ten potworny obyczaj może dotyczyć nawet 223 milionów dzieci na świecie. Jedna trzecia małoletnich żon mieszka w Indiach, gdzie wydawanie za mąż niedojrzałych dziewczynek jest uświęcone tradycją i wzmacniane przez nędzę panującą w wielu regionach kraju. Rodziców 15-letniej Nikity nie było stać na opłacenie szkoły, więc zmusili ją do zamążpójścia w wieku 14 lat. Podobnie było z Rani, do małżeństwa zmusiła ją macocha. Ojciec, hazardzista i alkoholik, nie protestował. W tym samym roku Rani zaszła w ciążę. – Zdaliśmy sobie sprawę, że nawet połowa mieszkających tu kobiet brała ślub w wieku 11,12,13 lat i szybko została matkami. To miało tragiczne skutki. Zdecydowaliśmy, że kończymy inne działania i skupimy się na pomocy dziewczynkom – opowiada doktor Ashok Dyalchand, który od 40 lat prowadzi organizacją pomocową w dystrykcie Pachod. Institute of Health Management Pachod wspierany przez Kulczyk Foundation udziela pomocy medycznej i edukuje nie tylko kobiety. W ramach tzw. boys club (klubu chłopców) uświadamia młodym mężczyznom, że branie za żonę nastoletniej dziewczyny to przemoc i gwałcenie praw człowieka.