Dajmy Adrianowi cały rok leczenia!

19-letni Adrian Rypiński lubi oglądać mecze i grać na laptopie. To nieliczne rozrywki, z których może korzystać samodzielnie na co dzień. Od dziecka choruje na postępujący zanik mięśni typu Duchenne’a i każdego dnia walczy o życie. Chłopak jest podopiecznym Fundacji Faktu, która spełniła marzenie Adriana o spotkaniu z Margaret. Piosenkarka zaśpiewa także specjalnie dla niego podczas koncertu charytatywnego „Serce dla Dzieci”. Już teraz wysyłajcie SMS-y dla Adriana, który potrzebuje 12 tys. zł na roczne leczenie.

U Adriana chorobę wykryto w 5. roku życia, jednak pierwsze objawy były widoczne, kiedy zaczął chodzić. Miał wówczas problem z poruszaniem się po schodach. Dwa lata później przeszedł operację wydłużenia ścięgna Achillesa, po której chłopiec miał normalnie chodzić. Niestety operacja nie powiodła się i dwa miesiące później 7-letni Adrian przestał w ogóle chodzić. Od tego czasu jeździł na wózku. Niestety choroba dość szybko postępowała i od trzech lat m.in. z powodu deformacji kręgosłupa nastolatek leży w łóżku. Jednak to nie koniec nieszczęść. W 2012 roku trafił na 2 miesiące do szpitala na oddział intensywnej terapii. Teraz w gardle nastolatka znajduje się rurka tracheotomijna, do której podłączany jest respirator. Aparat pomaga mu oddychać, ale także chroni przed ewentualnym bezdechem. Każdy dzień Adriana wygląda tak samo. Budzi się dopiero o 11.30, ponieważ w nocy bardzo źle śpi.

 


Przez deformację kręgosłupa zdarza mu się dusić, wtedy z pomocą przybiega pani Izabela, która jest mamą, pielęgniarką i lekarzem jednocześnie. – Rano zmieniam mu opatrunki odleżyn, myję go, robię śniadanie, potem ćwiczymy. Adrian znajduje się pod opieka przydomowego hospicjum Help. Dwa razy w tygodniu jest rehabilitowany, przychodzi też do niego pielęgniarka. W razie potrzeby możemy liczyć na całodobową pomoc lekarza – mówi mama Izabela Rypińska. Adrian przyjmuje także wiele leków, w tym syrop na kaszel, tabletki na serce i witaminy. Pielęgnacja nastolatka kosztuje krocie. Co miesiąc pani Izabela przeznacza ponad 1000 złotych na środki dla syna. Dzięki spotkaniu z piosenkarką Margaret, Adrian mógł chociaż na chwilę zapomnieć o swojej chorobie. Wokalistka będzie ambasadorką nastolatka podczas koncertu charytatywnego „Serce dla Dzieci”, zorganizowanego przez TVP1 i wydawnictwo Ringier Axel Springer Polska. Już teraz apelujemy o wsparcie. Wysyłając SMS-y pomożecie Adrianowi, ale i siedmiorgu innym dzieciom, dla których zaśpiewają największe polskie gwiazdy. A jak zbierzemy dużo więcej pieniędzy to starczy ich na pomoc wielu, wielu dzieciom!


Pomóc możecie również wpłacając dowolną kwotę na specjalne konto Fundacji Faktu: 33 1880 0009 0000 0011 0211 4002 Pamiętajcie o dopisku: SERCE


Zbiórka Fundacji Faktu

Ruszamy z pomocą - razem dla powodzian

Fakt i Fundacja Faktu ruszają z pomocą dla osób poszkodowanych podczas tragicznej powodzi, która dotknęła południe Polski

Pomoc dla powodzian

Fundacja Faktu. Szybka ścieżka pomocy dla powodzian

Aby zwrócić się o pomoc z Fundacji Faktu wystarczy wysłać e-mail pod adres biuro@fundacjafaktu.pl.

Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.