„Codziennie bądźmy razem”, czyli pomagaj z radością

Wspólny program charytatywny Fundacji Faktu i sklepów sieci Biedronka przez 6 lat dał wsparcie kilkuset dzieciom dotkniętym chorobami i niepełnosprawnością.

W Fundacji Faktu nie ma dnia bez telefonu czy listu z łamiącą serce opowieścią. Ilu podopiecznych Fundacji, tyle życiowych dramatów. Nieuleczalna choroba to okrutny wyrok.
To, co zdrowe dzieci robią mimochodem - pierwszy krok, pierwsze słowo, nawet samodzielny oddech – dzieciom chorym sprawia wielki ból. Każdy dzień to żmudne ćwiczenia, a na ich efekty trzeba długo czekać. Mali bohaterowie nie poddają się. Jednak czasem nadchodzi taki dzień, kiedy brakuje środków na kosztowną  rehabilitację.


- Staramy się nieść pomoc takim małym bohaterom. Dlatego powstał wspólny program Biedronki i Fundacji Faktu „Codziennie bądźmy razem” – mówi Joanna Szczypek, wiceprezes Fundacji Faktu.


Od 2012 roku do sklepów Biedronka dwa razy w roku trafiają specjalnie oznakowane wydawnictwa. Latem albumy z bajkami, zimą „Najpiękniejsze polskie kolędy” w gwiazdorskim wykonaniu.
Tej jesieni, między 3 a 16 września, warto poszukać w Biedronce „Bajek radosnego malucha”. Książka z płytą CD zawiera 21 opowieści do czytania lub słuchania. Głosu użyczyły najsympatyczniejsze gwiazdy, wśród nich Joanna Orleańska, Katarzyna Pakosińska, Anna Wendzikowska, Aleksandra Mikołajczyk i Anna Świątczak.


-  Idea programu to połączenie atrakcyjnych pozycji wydawniczych w przystępnych cenach, z misją społeczną. Cały zysk ze sprzedaży przeznaczony jest na opłacenie rehabilitacji chorych dzieci - mówi Anetta Jaworska-Rutkowska, Kierownik ds. Relacji Zewnętrznych i odpowiedzialnego biznesu w JMP, właściciela sieci Biedronka.
Idea podoba się klientom Biedronki, bo książki z płytami są rozchwytywane. Dzięki temu na konto Fundacji Faktu wpłynęło już 380 tysięcy złotych, co starczyło na wsparcie rehabilitacji kilkuset dzieci!


Liczby nabierają znaczenia, kiedy poznajemy historie dzieci i ich rodzin.


Miłoszowi Biskupowi, 11-latkowi z Miejsca Piastowego koło Krosna, lekarze nie dawali szans. Urodził jako skrajny wcześniak, ważył 800 g. Choć był słabiutki, dzielnie walczył. Dziś ma sokoli wzrok, choć miał być ślepy. Dzień po operacji mózgu, grał już na tablecie – widząc to lekarz przyznał, że rehabilitacja dokonała cudu.


Tosia Kochańska z Bydgoszczy też nie miała szczęścia przy urodzeniu. Matylda, jej siostra bliźniaczka, przyszła na świat zdrowa. Ciało Tosa trzymają w uścisku silne przykurcze, ale ona nigdy nie narzeka i dzielnie ćwiczy.


Marcela Ślusarka ma najbardziej promienny uśmiech na świecie! Dopiero potem można dostrzec, że 5-latek z Biskupic zmaga się z rozszczepem kręgosłupa. Jego codzienność to żmudne ćwiczenia. A gdy wraca zmęczony… wszędzie go pełno, nie rozstaje się z rowerkiem.


Michał Jakubowski i Michelle Brzezińska żyją dzięki miłości swoich bliskich i na ile tylko mogą tę miłość odwzajemniają. Nawet jeśli jedyne, co mogą ofiarować to wdzięczne spojrzenie. Michałem, 9-latkiem z Witkowa Śląskiego, chorym na ciężką postać dziecięcego porażenia mózgowego, opiekują się pradziadkowie – chłopiec jest dla nich całym światem. Michelle, 8-latka z Pleszewa chora na encefalopatię wymaga wsparcia nawet w oddychaniu. Jej troskliwa mama z wyrazu oczu  potrafi wyczytać, kiedy córka jest spokojna i szczęśliwa.


Wiele radości daje swoim schorowanym rodzicom Kasia Pszczółka z Węgierskiej Górki. Dwudziestoletnia dziewczyna cierpi na upośledzenie i pewnie na zawsze pozostanie dzieckiem. Ale jeśli to tylko możliwe chętnie pracuje z terapeutą. Każda godzina zajęć to dla niej szansa. Podobnie jak inni podopieczni Fundacji Faktu, Kasia jest wdzięczna, że taką szansę może dostać.


„Bajki radosnego malucha” do kupieni tylko w Biedronce, między 3 a 16 września 2018, za jedyne 9,99 zł.

Pomagaj z radością!


Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.

1,5 proc.

1,5 proc. podatku dla Fundacji Faktu. Ratuj z nami chore dzieci. KRS 0000353781

Wpływy z 1,5 proc. dla Fundacji Faktu to konkretna pomoc dla wielu chorych dzieci i ich rodziców, którzy codziennie proszą nas o wsparcie. Nawet niewielkie wpłaty przekładają się na godziny zbawiennej rehabilitacji, sprzęt rehabilitacyjny czy terapię logopedyczną.

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Marlenka cierpi na nieznaną chorobę. Jej mama też toczy walkę o życie.

W życiu rodziny z Mokrej na Podkarpaciu każdy dzień to zmagania z chorobą małej Marlenki. Dziewczynka od urodzenia cierpi na poważną niepełnosprawność, a rodzice szukają desperacko odpowiedzi na pytanie — jaka choroba ją tak bardzo dotyka?

Świąteczna akcja Fundacji Faktu

Każdego dnia walczymy o Marikę

Ma 6 lat, a dopiero zaczyna stawiać pierwsze kroki i mówi zaledwie kilka słów. Marika jest bardzo chora, urodziła się z wieloma wadami, ale jej mama robi wszystko, by stała się jak najbardziej samodzielna. Pani Kamila samotnie wychowuje córkę. Każdy z nas może pomóc w tej walce o lepsze jutro Mariki. Cenna jest każda złotówka.

Zbiórka Fundacji Faktu

Nie ma leku dla Nadii, nadzieją jest rehabilitacja

Malutka Nadia Polańska z Woli Węgierskiej na Podkarpaciu ma zaledwie pół roku a już musi się mierzyć z wielkimi przeciwnościami losu. Mimo to jej twarz promienieje, gdy tylko widzi bliskich. Rodzice nawet przez chwilę nie tracą nadziei na lepsze życie dla swojej córeczki. Ale, aby takie było, maleństwo musi przejść skomplikowaną operację czaszki.