Chcę być sprawna jak moi bracia

Weronika potrzebuje nieustannej rehabilitacji. Kiedyś zadawałam sobie pytanie, dlaczego to ją spotkała tak straszna choroba. Już się nie zadręczam – mówi Katarzyna Jaśkowiak z Łodzi, mama 14-letnich trojaczków, Dawida, Szymona i Weroniki.

Weronika potrzebuje nieustannej rehabilitacji. Kiedyś zadawałam sobie pytanie, dlaczego to ją spotkała tak straszna choroba. Już się nie zadręczam. Tylko działanie przynosi efekty – mówi Katarzyna Jaśkowiak z Łodzi, mama 14-letnich trojaczków, Dawida, Szymona i Weroniki.
Trojaczki urodziły się przed terminem i trafiły do inkubatorów. Chłopcy szybko nabierali sił. Najmniejsza Weronika, która po urodzeniu ważyła zaledwie 990 g, musiała toczyć trudną walkę o życie i zdrowie. – Przeszła operację serduszka, męczył ją refluks, bardzo cierpiała, wciąż płakała i wymiotowała – wspomina pani Katarzyna. Wtedy bardzo wierzyła, że to przejściowe kłopoty. Ale w ósmym miesiącu życia Weroniczki jak grom z jasnego nieba spadła na rodzinę diagnoza: dziecięce porażenie mózgowe i atetoza, czyli mimowolne ruchy ciała.
- Pierwsze rokowania były okropne, nawet nie chcę o nich pamiętać. Usłyszałam, że z córką nie będziemy mieli żadnego kontaktu, że będzie tylko leżała niczym roślinka - wzdycha pani Katarzyna. – Zadawałam sobie pytanie, dlaczego my. Nie znalazłam winnego. Przestałam się zadręczać. Całą rodziną postanowiliśmy zrobić wszystko, żeby pomóc Weronisi – mówi pani Katarzyna.
Dzięki rehabilitacja dziewczynka zrobiła postępy. Do szkoły poszła z orzeczeniem upośledzenia w stopniu głębokim. Ale po pierwszym roku nauczyciele zmienili zdanie. Logopedzi są zachwyceni, że zaczyna mówić, łączyć słowa. Dziś uczy się w drugiej klasie. Mamie sen z powiek spędzają rosnące koszty rehabilitacji. Jeden turnus rehabilitacyjny to wydatek w wysokości 6.500 złotych.
- Pragnę by Weronika była szczęśliwa, żeby jej nic nie bolało, nie doskwierało, żebyśmy mogli dać jej jak najwięcej. Żeby jej życie stało się choć trochę łatwiejsze – wzdycha pani Katarzyna.

***

Zrób przelew na konto Fundacji Faktu "Serce dla Dzieci", tytuł przelewu: Dla Weroniki, nr 44 1240 6292 1111 0010 7095 3236. Szybki przelew internetowy mozesz wykonać TU.


Weronika pojedzie na turnus, jeśli:
65 osób wpłaci po 100 zł
130 osób wpłaci po 50 zł
260 osób wpłaci po 25 zł


Zbiórka Fundacji Faktu

Zastępcza mama zbiera na wózek dla Kuby

Bycie samodzielną mamą zastępczą wymaga odwagi, a adopcyjną mamą dla dzieci z niepełnosprawnościami to wyzwanie prawdziwej heroski – taka właśnie jest Paulina Mikosz, mama ciężko chorego Kuby Zakiewrskieg.

Zbiórka Fundacji Faktu

Ruszamy z pomocą - razem dla powodzian

Fakt i Fundacja Faktu ruszają z pomocą dla osób poszkodowanych podczas tragicznej powodzi, która dotknęła południe Polski

Pomoc dla powodzian

Fundacja Faktu. Szybka ścieżka pomocy dla powodzian

Aby zwrócić się o pomoc z Fundacji Faktu wystarczy wysłać e-mail pod adres biuro@fundacjafaktu.pl.

Zbiórka Fundacji Faktu

Marzę, żeby dziewczynki zaczęły chodzić

Samotna mama 6-letnich bliźniaczek dotkniętych rzadką wadą genetyczną codziennie walczy o ich sprawność i lepsze jutro. Potrzebuje naszej pomocy.

Zbiórka Fundacji Faktu

Rodzina w trudnej sytuacji. Niezbędna rehabilitacja to dla nich marzenie.

Synowie i córki Joanny Sapety z Mazańcowić na Śląsku wymagają opieki neurologicznej, logopedycznej, rehabilitacyjnej i diabetologicznej. Jednak rodzina mierzy się z bardzo trudną sytuacją życiową. Pomóżmy im razem z Fundacją Faktu.

Zbiórka Fundacji Faktu

Na tę rodzinę spadła lawina nieszczęść

Każdy dzień jest wielkim zmaganiem dla Eweliny Gondko i jej rodziny. Aby mogła wyjechać na turnus rehabilitacyjny potrzeba 6 tys. zł. Dla niektórych to mało, ale dla tej rodziny to majątek.